Williams już od wielu tygodniu rozgląda się za drugim kierowcą, który zastąpiłby doświadczonego Felipę Massę. Brazylijczyk jeszcze do niedawna starał się o przedłużenie kontraktu, lecz ostatecznie odpuścił i zrezygnował z dalszych startów w Formule 1. W kręgu zainteresowania zespołu z Grove znajduje się m.in. Robert Kubica. Polak walczy o powrót do królowej sportu motorowego, w której startował w latach 2006-2010. Początkowo 32-latek miał otrzymać szansę w Renault. Francuzi nawet wystawili Kubicę w oficjalnych testach na węgierskim torze Hungaroring, ale w końcu zdecydowali się na "wypożyczenie" Carlosa Sainza Jr. Później zgłosił się Williams, który sprawdzał Polaka w symulatorze i nieoficjalnych testach. Dobre wyniki miały zaowocować podpisaniem kontraktu, o czym najpierw informował francuski Canal+, a następnie holenderski RTL GP. Jednak te doniesienie dwukrotnie zdementował zespół. Jednocześnie zapewnił, że decyzja zostanie podjęta po Grand Prix Abu Zabi. Ostatni wyścig w sezonie, a w zasadzie testy, które odbędą się po niedzielnej rywalizacji, mogą okazać się najważniejszą kwestią w decyzji Williamsa. W jednym dniu testowym pojedzie Robert Kubica. Do tej pory nie wiadomo było, kto pokieruje bolidem FW40 dzień później. Stawiano, że będzie to ktoś z grupy Pascal Wehrlein, Paul di Resta, Daniił Kwiat. Jednak według motorsport.com, drugim kierowcą testowym zostanie Siergiej Sirotkin. 22-letni Rosjanin od dwóch lat jest kierowcą testowym Renault, zaliczył cztery sesje treningowe. Jednocześnie startuje w innych seriach. W zeszłym sezonie Sirotkin zajął trzecie miejsce w serii GP 2, w tym tylko dwukrotnie wziął udział w wyścigach Formuły 2. Wystartował również w 24h Le Mans, w którym prowadził samochód z kategorii LMP2. Testy na torze Yas Marina zostaną przeprowadzone po kończącym sezon 2017 Grand Prix Abu Zabi. Wyścig zostanie rozegrany w niedzielę 26 listopada. Wcześniej mistrzostwo świata zapewnił sobie Lewis Hamilton (Mercedes). DM