W zeszłym tygodniu polski kierowca rywalizował w Grand Prix Holandii, gdzie zajął 15. miejsce. "W pierwszej kolejności chciałbym przekazać Kimiemu wyrazy wsparcia. Mam nadzieję, że jak najszybciej wyzdrowieje i wróci do kokpitu. Nie mogę się doczekać ścigania na Monzy - to niesamowity tor, na którym w 2006 roku po raz pierwszy stanąłem na podium Formuły 1. W przeciwieństwie do Zandvoort, znam go bardzo dobrze, co z pewnością mi pomoże. Tym bardziej, że format sprintu kwalifikacyjnego zmniejsza liczbę sesji treningowych. Jestem zadowolony z tego, co udało się osiągnąć w Holandii i nie mogę się już doczekać, aby ponownie pomóc zespołowi" - oświadczył Kubica. Kubica w trwającym sezonie jest rezerwowym kierowcą teamu Alfy Romeo. Występował już w treningach i kwalifikacjach, a w niedzielę po raz pierwszy wziął udział w wyścigu o punkty. Raikkonen miał pozytywny test na koronawirusa i pozostaje w izolacji.