Witalij Pietrow, nominowany w kontrowersyjnych okolicznościach na stewarda dzisiejszego wyścigu F1 o Grand Prix Portugalii, w trybie nagłym wrócił do ojczyzny.Międzynarodowa Federacja Samochodowa informowała lakonicznie, że chodzi o "osobistą żałobę".Szybko okazało się, że 36-latek w tragicznych okolicznościach stracił swojego ojca. 61-letni "Papa" Pietrow został zamordowany strzałem w klatkę piersiową przez nieznanego sprawcę. W tym czasie Pietrow senior przebywał na terenie swojego domu pod Wyborgiem, ok. 130 km na północny zachód od Petersburga. Policję o tragedii zaalarmował ochroniarz, który także wezwał karetkę. Teren posiadłości, gdzie wydarzyła się tragedia, został otoczony kordonem i rozpoczęto prowadzenie czynności śledczych.<a href="https://an.yandex.ru/count/WeWejI_zO6u2zHC0H24xVnIQmp_jdGK0RWCnZdcLNm00000unDm4Y9JraeC6W07adfeIY071ge6QIP01elwM_JUO0UQoof10e06a_fRzDwW1tBBAa42u0S30uSOUm042s07csSuTu07acDCPw04m-041Y08ie0AUgwaNkGBZ2I9tviQjHl02bAh0aaI00wtEdk89Y0E6pw2J2xSy-0JsxmA81S7s0P05zky2e0MWSAW5nLsm1SLTk0N5NT05jooEaCWHfegPvN4hjNhH1gOUprnoAxLwNm000907aW6f1-zVRBPXLDvNk0U01S07m83zy0A020A2pzNKoGguu95TzF7tMAeB418KgU_lNm00cgmFZdwow0l1zW7m2mQ83DBnthu1gGpOV6MAd0x1F-WCcmAO3OIqjgQLvgoUxihQUg0Em8Gzxx_XsPcCbUzNsG-SnnUG492ukR7JzyMjKGZG4Dp0lhW1u17aWhC2w17ndShle9AOe6E0giX0_HGIpwoPjWQe4vkZakkuni-W5k0JnLs85BkKXvgEo-N76w0KnLse5FRl0k0K0UWK3DWLmOhsxAEFlFnZyA0MqEN7_0Mm5hq3oHRG5jBnthu1WHUO5zZSk1se5mcu5mB05pNO5y24FUWN0PaOe1W5i1YIqzNy1RWO0T0O8VWOijpxnkoRguipW1dmtF2FoTkGZr696LyGa1a1e1dm0R0PffNch9xkojfw7m2gQfI88fY6o1cKVBbiPUZCqHsKyJRa8I4RYO7L6j4F0QJsm0aCH8_m00fEwJfZy7zuWTCxFNZFsJQNYzCkA0Uust_6W_QSFTNd6C6AgCEYgeexK_4X935TOtcIoQMI7oKhCMgR60C0~1?test-tag=365038035533853"></a> O zabójstwie deputowanego Rady Miejskiej Wyborga i biznesmena poinformowała rosyjska agencja Ria Novosti. Witalij Pietrow kilka lat temu napisał spektakularną historię. Został, jaki pierwszy Rosjanin, kierowcą Formuły 1, ścigając się w najbardziej elitarnej serii w latach 2010-12. Art