Jego ekipa była najlepsza pięć razy z rzędu w klasyfikacji konstruktorów, a Brytyjczyk Lewis Hamilton w tym czasie cztery razy zostawał mistrzem świata (2014, 2015, 2017 i 2018), natomiast Niemiec Nico Rosberg raz (2016). "Każda ekipa może mieć szansę na tytuł i we wszystkich widzimy potencjalne zagrożenie" - powiedział Wolff podczas prezentacji AMG F1 W10 EQ Power+. "Nie mamy żadnego poczucia, że to my musimy być z przodu. Przepisy mocno się zmieniły. Musimy zaczynać od początku. Musimy po raz kolejny udowodnić sobie i swoim konkurentom, że jesteśmy najlepsi" - dodał. Sezon 2019 rozpocznie się 17 marca w Melbourne, gdzie odbędzie się Grand Prix Australii. W nowych Mercedesach zasiądą Hamilton, który w zeszłym roku po raz piąty został mistrzem świata, i Fin Valtteri Bottas, dla którego będzie to już trzeci sezon w tym zespole. "Rok 2018 był wspaniały, ale myślę, że 2019 może być jeszcze lepszy. Chcę osiągnąć jeszcze więcej. Czuję się pobudzony i jestem gotowy do ataku" - stwierdził Hamilton, który w poprzednim sezonie wygrał 11 z 21 wyścigów. Rano Fin, a po południu Brytyjczyk, testowali nowy bolid na torze Silverstone. Prace nad odnowionym Mercedesem rozpoczęły się 16 miesięcy temu, jeszcze przed końcem 2017 roku. Jest w nim ulepszona jednostka napędowa, a samochód został zaprojektowany z myślą o nowych przepisach. "Zmiany przepisów są zarówno szansą jak i zagrożeniem. Szansą, ponieważ, wszystkie stare założenia dotyczące tego, co musisz zrobić, aby być szybkim, przeszły do lamusa, a jeśli jesteś na tyle dobry, żeby sobie z tym poradzić, możesz to zrobić lepiej niż inne zespoły, które również będą się zmagać z tą samą zmianą" - powiedział James Allison, dyrektor techniczny. "Stanowią zagrożenie, ponieważ jeśli nie jesteś tak dobry i nie widziałeś, jak najlepiej wykorzystać nowe przepisy, z pewnością będziesz cierpiał w nadchodzącym sezonie. Ciężko pracowaliśmy nad zawieszeniem i właściwościami aerodynamicznymi, aby dostarczyć samochód, który będzie o wiele bardziej przyjazny dla opon" - dodał. Pawo