W czasie drugiej sesji treningowej kierowcy nadal mieli spore problemy z przyczepnością. Wielokrotnie widzieliśmy bolidy wypadające z toru, a zawodnicy Williams Racing Nicholas Latifi i George Russell wpadli w poślizg niemal w tym samym momencie. - Nie ma przyczepności na tych oponach - stwierdził nawet Lewis Hamilton. Ponownie na podium nie była również widoczna dominacja Mercedesa. Najszybszy podczas podczas sesji okazał się być Max Verstappen (1.28,330), drugi był Charels Leclerc, a podium uzupełnił Valtteri Bottas. O wiele lepiej w czasie drugiego treningu wypadła natomiast Alfa Romeo, której rezerwowym kierowcą jest Robert Kubica. Antonio Giovinazzi uplasował się bowiem na 13. pozycji, natomiast Kimi Raikkonen był na 16. miejscu. Wyniki: <a href="https://sport.interia.pl/f1" target="_blank">Zobacz więcej doniesień o F1</a>PA