Piątkowe dwie sesje treningowe należały do Mercedesa. Czarne w tym sezonie, a nie jak dotąd "srebrne strzały", potwierdziły swoją dominację. Ubiegłoroczny mistrz świata Lewis Hamilton zaliczył dwa zwycięstwa, a jego partner Valtteri Bottas dwukrotnie był drugi. Sobotni trening nie przyniósł wielkich zmian. Mercedesy ponownie były najszybsze, kończąc rywalizację w identycznej kolejności. Hamilton z każdym treningiem poprawiał swój najlepszy wynik. Tym razem wyniósł on 1.04.130. Były zespołowy kolega Roberta Kubicy ze stajni Williamsa George Russell nieco zaskoczył, zajmując 16. miejsce. Następca Polaka Nicholas Latifi zaliczył natomiast spektakularną kraksę, przez co przegapił ponad pół sesji. Na wyjeździe z pierwszego zakrętu Kanadyjczyk najechał na krawężnik i stracił panowanie nad bolidem, który huknął w barierki. W wyniku tego zdarzenia nad torem przez kilka minut powiewała czerwona flaga.