Genezę niecodziennego zdarzenia wyjaśnił czym prędzej prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. "Pracujemy nad specjalnym projektem wizerunkowym, poprzez który chcemy upamiętnić 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Dzisiaj uchylamy rąbka tajemnicy. Zaprosiliśmy do niego sportowców Orlen Team, na czele z Robertem Kubicą" - czytamy na twitterowym profilu szefa koncernu. Rezerwowy kierowca teamu Alfa Romeo Racin Orlen nie był jedynym bohaterem akcji. Wzdłuż Wisły ścigał się bowiem z Bartłomiejem Marszałkiem, naszym jedynym przedstawicielem w wodnej Formule 1 F1H2O. W tym samym czasie jeden pas Wisłostrady był wyłączony z użytkowania dla pozostałych kierowców.