Kubica znalazł się wśród pięciu kierowców, którzy pojawili się na czwartkowej konferencji prasowej przed GP Brazylii. Oprócz niego w konferencji uczestniczyli także Sergio Perez (Racing Point), Daniel Ricciardo (Renault), Romain Grosjean (Haas) oraz Valtteri Bottas (Mercedes). Na początek Kubica został zapytany, jak wspomina tor w Brazylii, na którym dekadę temu zajął 2. miejsce. - Od tamtej chwili minęło sporo czasu. W tym roku trudno mówić w ogóle o jakichś oczekiwaniach, choć 2009 rok także nie był łatwy. Teraz jednak jest niemal niemożliwe, byśmy walczyli o coś innego niż dotychczas - ocenił kierowca Williamsa. - To nie był sezon, na jaki liczyliśmy. Jest jednak kilka rzeczy, z których można być dumnym - zwłaszcza z mechaników na torze, którzy zawsze stawali na wysokości zadania. Odchodzę z Williamsa, ale mam nadzieję, że sytuacja w nim się poprawi, bo zespół zasługuje na to. Szkoda, że moja dyspozycja została przysłonięta przez wiele czynników. Mówiono, że nie będę w stanie przejechać pierwszego zakrętu, a pierwsze okrążenia wychodziły mi bardzo dobrze - analizował trwający rok Kubica. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! Nie mogło zbraknąć pytań, co Kubica planuje po rozstaniu z Williamsem. - Zegar tyka, ale negocjacje idą dobrze. Chcę się ścigać i nad tym pracuję, ale będę prawdopodobnie łączył różne programy - ocenił krakowianin. Jak nasz jedynak w F1 ocenia brazylijski tor Interlagos? - To dobry tor. Jest krótki, ale wymagający i wciąż taki sam jak w 2001 roku. Może to jest właśnie problem nowoczesnych torów, że są zbyt idealne. Ten taki nie jest - ocenił Kubica. Kubica wie już, że pierwszy piątkowy trening oddać kierowcy testowemu Nicholasowi Latifiemu. Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu rozpoczną się w sobotę o godzinie 18, wyścig zaplanowany jest na niedzielę na godzinę 18.10. WG