Kubica świetnie rozpoczął wyścig, już na starcie awansując o dwie pozycje. - Czy na starcie działo się sporo? Nie widziałem za dużo z tego, co działo się na czele wyścigu, bo skupiałem się na tym co wokół mnie. Zyskałem dwie pozycję - jedną na wejściu w zakręt, a drugą na wyjściu z niego. Potem jechałem swoim rytmem - ocenił Kubica tuż po wyścigu dla telewizji Eleven Sports. Polski kierowca awansował nawet na 15. pozycję, gdy wjechał w niego Antonio Giovinazzi. To zderzenie przekreśliło szanse Kubicy na wyższą pozycję i Polak zdołał wyprzedzić jedynie sprawcę kolizji, który został ukarany karą dziesięciu sekund. Sam Giovinazzi nie chciał komentować kolizji z Kubicą. - A co miał powiedzieć? - skwitował krótko Kubica. - Potoczyło się, jak się potoczyło. Wyścig układał się nieźle, ale strategia zespołu nie była najlepsza. I tyle - powiedział polski kierowca. Już w czasie wyścigu Kubica miał narzekać na strategię Williamsa, żaląc się, że zespół wspiera bardziej George Russela. "Myślałem że kierowca, który jest z przodu ma priorytet w strategii" - miał powiedzieć Polak przez radio. - Po tym wyścigu widzę dużo plusów. Niektórzy mówili, że w ogóle nie będziemy w stanie jeździć. Do wjazdu samochodu bezpieczeństwa wyścig układał się dobrze, ale potem potoczył się, jak się potoczył - zakończył Kubica. GP Monako zwyciężył Lewis Hamilton, triumfując już w czwartym z sześciu wyścigów tego sezonu. Drugie miejsce zajął Sebastian Vettel (Ferrari), a trzecie Valtteri Bottas (Mercedes). Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! WG