Podczas pierwszej sesji treningowej Robert Kubica uderzył w bandy ochronne. Nie doszło do poważniejszego uszkodzenia bolidu, ale Polak już nie wrócił na tor. Przez ten incydent stracił 40 minut. W drugiej sesji treningowej krakowianin już takich przygód nie miał. Williamsy tradycyjnie zamykały stawkę, choć przez chwilę wydawało się, że może uda im się wyprzedzić Lance'a Strolla z Racing Point, dla którego trudny uliczny tor w Monako jest dużym wyzwaniem. Mimo bardzo niepewnej jazdy dysponuje jednak lepszą maszyną niż Kubica i Russell. Polak niestety znów uplasował się na szarym końcu. Jego strata do triumfatora Lewisa Hamiltona z Mercedesa wyniosła ponad 4 s (4,028). Tuż przed Kubicą zameldował się Russell. Małym pocieszeniem dla krakowianina jest to, że różnica między nim a Brytyjczykiem była minimalna. Wyniosła niespełna 0,1 s. Martwi jednak duża strata Williamsów do 17. w drugim treningu Daniela Ricciardo z Renault. To oznacza, że raczej nie ma co marzyć, że kwalifikacje będą udane dla stajni z Grove. Na torze w Monako to właśnie od wyniku kwalifikacji bardzo dużo zależy, bo wyprzedzanie w trakcie wyścigu jest niezwykle trudne. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! "Dzień pełen wyzwań, ale zgodnie z oczekiwaniami. Dziś i jutro będziemy ciężko pracować, żeby tempo było lepsze podczas sobotnich kwalifikacji" - tak zespół Williamsa skomentował na Twitterze czwartkowe treningi. Bezkonkurencyjny w czwartek pokazał się Hamilton. Obrońca mistrzowskiego tytułu wygrał pierwszy trening i w drugim też okazał się najlepszy. Zresztą zespół Mercedsa pokazał moc. Hamilton "wykręcił" czas 1.11,118. Drugą pozycję zajął jego kolega z teamu Valtteri Bottas, który miał tylko 0,081 s straty. Reszta zespołów znalazła się daleko w tyle za Mercedesami. Wystarczy spojrzeć na wyniki. Trzeci w klasyfikacji Sebastian Vettel z Ferrari stracił aż 0,763 s do Hamiltona. To przepaść. Wygląda na to, że w niedzielę szykuje się szósty dublet z rzędu Mercedesa. W sobotę o 12.00 rozpocznie się trzeci trening, a o 15.00 kwalifikacje. Wyścig o GP Monako odbędzie się w niedzielę. Początek o godz. 15.10. RK Relacja z drugiej sesji treningowej: 16.31 - pokaz siły Mercedesa. Drugi trening wygrał Hamilton przed Bottasem. Reszta daleko w tyle. Trzeci Vettel stracił do nich prawie sekundę, to naprawdę bardzo dużo. Williamsy tradycyjnie na końcu. Kubica ostatni, a Russell przedostatni. 16.30 - Koniec drugiego treningu! 16.29 - jeszcze próbny start wykonał Bottas. 16.25 - Verstappen próbuje jeszcze namieszać w czołówce. Holender ma jednak mało czasu. 16.20 - 10 minut do końca drugiego treningu. Wygląda na to, że nic w klasyfikacji się już nie zmieni. 16.18 - Vettel zatrzymał się kilka centymetrów pod bandy. 16.14 - Verstappen założył kask na głowę, więc chyba zobaczymy go jeszcze na torze. 16.12 - kłopoty Vettela. Kierowca Ferrari omal nie uderzył w bandę. Zdążył w porę wyhamować. Mechanicy Ferrari odetchnęli z ulgą. 16.10 - Daniel Ricciardo z Renault narzekał na zachowanie Strolla na torze. Kierowca Racing Point widocznie zapomniał, żeby od czasu do czasu zerknąć w lusterka. 16.09 - Bottas również na torze. 16.06 - czy Hamilton umocni się na prowadzeniu? Brytyjczyk rozpoczął kolejne pomiarowe okrążenie. 16.03 - tak wygląda klasyfikacja na pół godziny przed końcem drugiego treningu. 16.01 - wytężona praca mechaników Red Bulla przy bolidzie Verstappena. Holender spokojnie przygląda się z boku tym działaniom. Czy zobaczymy go jeszcze na torze? 16.00 - Kubica jedzie na oponach z miękkiej mieszanki. W bolidzie Russella założono opony pośrednie. 15.59 - na tor wrócili obaj kierowcy Williamsa. 15.58 - strata trzeciego Vettela do lidera wynosi już 0,763. 15.55 - niesamowicie spisują się Mercedesy! Liderem ponownie został Hamilton! Brytyjczyk wykręcił czas 1.11,118. Bottas traci do niego 0,081. 15.53 - Hamilton zameldował się poza torem, ale bez konsekwencji. 15.51 - błyskawiczna odpowiedź Bottasa! Fin znów wskoczył na czoło. Jego wynik to 1.11,199. Drugi Hamilton ma czas gorszy o zaledwie 0,046 s. 15.50 - Hamilton wykorzystał sytuację, że na torze nie ma tłoku. Lider klasyfikacji generalnej kierowców jest nowym liderem. 15.49 - Stroll poprawił swój czas i przeskoczył obu kierowców Williamsa. Kubica zatem znów ostatni, a przed nim Russell. 15.47 - na torze zrobiło się luźniej. Większość kierowców w swoich garażach. Hamilton ma zatem szansę, żeby podkręcić tempo. 15.45 - Kubica zameldował się w alei serwisowej. Polak ma obecnie minimalnie gorszy wynik niż Russell. 15.43 - Kubica opuścił ostatnie miejsce. Polak awansował na 19. pozycję. Na koniec stawki zepchnął Lance'a Strolla z Racing Point. Strata Kubicy do Bottasa wynosi 3,871. 15.41 - Hamilton wyjechał z garażu. W jego bolidzie opony z miękkiej mieszanki. Pewnie zaraz sytuacja wróci do normy, czyli na dwóch pierwszych miejscach będą kierowcy Mercedesa. 15.40 - tak jak można było przypuszczać. Vettel niezbyt długo cieszył się z pozycji lidera. Zastąpił go Bottas z czasem 1.11,597. 15.38 - Russell przejechał tylko sześć okrążeń i wrócił do garażu. Inni kierowcy przejechali dwa razy dłuższy dystans. Według Williamsa, to "część planu". Co to za plan? Zobaczymy. 15.36 - Bottas wyjechał z alei serwisowej na świeżym komplecie opon. Możemy się zatem spodziewać, że pozycja Vettela jest zagrożona. 15.34 - Kubica ponownie na torze. W bolidzie Polaka założone opony z miękkiej mieszanki, więc liczymy na lepszy wynik. 15.31 - Ferrari nie odpuszcza Mercedesowi. Właśnie Sebastian Vettel pojechał szybciej od Hamiltona i to on jest teraz liderem. Wynik Niemca to 1.11,881. 15.30 - warto zaznaczyć, że Russell jedzie na oponach z miękkiej mieszanki. Kubica swój wynik uzyskał na pośrednich oponach. 15.28 - Russell wyleciał poza tor! Kierowca Williamsa na jednym z zakrętów mocno zblokował koła. Spod jego bolidu wydobywał się dym. Na szczęście dla niego wyjechał w strefę bezpieczeństwa i zdążył zatrzymać samochód. Obyło się bez uderzenia w bandę. 15.25 - z garażu wyjechał w końcu Russell. Młody Brytyjczyk zanotował 18. rezultat. Jego strata do Hamiltona wynosi 3,126. Kubica spadł zatem na ostatnie miejsce. 15.23 - no i mamy zmianę lidera. Na czoło wskoczył Lewis Hamilton (Mercedes). Obrońca tytułu uzyskał czas 1.11,926. 15.22 - jedynym kierowcą, którego jeszcze nie widzieliśmy na torze i tym samym nie ma na koncie pomiarowego okrążenia jest George Russell z Williamsa. 15.19 - Robert Kubica na razie na 19. pozycji. Strata Polaka do Bottasa wynosi 3,548. 15.17 - na prowadzeniu w tym momencie znajduje się Valtteri Bottas z Mercedesa. Fin "wykręcił" czas 1.12,315. 15.15 - niemal wszyscy kierowcy na torze, więc jest dosyć tłoczno.