Kierowcy F1 powrócili na tor Sakhir, jednak tym razem ma on zmienioną konfigurację ze zmniejszoną liczbą zakrętów, przez co jest o wiele krótszy. Najlepszy wynik w pierwszej sesji treningowej osiągnął George Russell, który w czasie GP będzie występował w bolidzie Mercedesa. Zmiany w ekipie z Brackley zostały spowodowane pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa u Lewisa Hamiltona. Russell zastąpił tegorocznego mistrza F1 w Mercedesie, a miejsce Anglika w bolidzie Williamsa zajął natomiast Jack Aitken. Do roszad doszło również w Haasie - Pietro Fittipaldi zastąpił Romaina Grosjeana.Dla 22-latka była to ogromna szansa na zaprezentowanie swoich umiejętności. Russell występował bowiem wcześniej w jednym z najgorszych bolidów w stawce. Debiut w pojeździe Mercedesa może natomiast zaliczyć do udanych. Anglik wygrał pierwszą sesję treningową i swoje najlepsze okrążenie pokonał w 0.54,546 sekundy. Taki układ toru - ze zmniejszoną ilością zakrętów i trzema długimi prostymi - promuje bolidy z najmocniejszym silnikiem w stawce. Nic więc dziwnego, że kolejne miejsca na podium zajęli Max Verstappen i Alexander Albon. Dopiero na 4. miejscu uplasował się natomiast kolejny kierowca Mercedesa - Valtteri Bottas.Mając na uwadze taką konfigurację całkiem nieźle w pierwszej sesji spisali się zawodnicy Ferrari, które w bieżącym sezonie często miewało problemy z prędkością. Sebastian Vettel zakończył bowiem trening na 8. miejscu, a Charles Leclerc był 10. Alfa Romeo, której rezerwowym kierowcą jest Robert Kubica, uplasowała się w dolnej części stawki. Kimi Raikkonen był 14., a Antonio Giovinazzi uplasował się lokatę niżej. Początek wyścigu już w niedzielę (6.12) o godzinie 18:10. Wyniki: Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij tutaj PA