System DAS wywołał burzliwe dyskusje już podczas przedsezonowych testów w Barcelonie. Pozwala on na zmianę zbieżności kół w trakcie jazdy, poprzez przyciąganie i odpychanie kierownicy przez zawodnika prowadzącego bolid. Mercedes zastosował to rozwiązanie podczas piątkowych treningów, które - bez niespodzianki - całkowicie zdominował. Zdaniem Red Bulla system DAS nie jest zgodny z przepisami, dlatego w piątek stajnia spod znaku czerwonego byka zdecydowała się na złożenie oficjalnego protestu. FIA szybko zajęła się tą sprawą. Zgodnie z jej werdyktem Mercedes nie złamał żadnego punktu regulaminu. System DAS uznano bowiem za część układu kierowniczego, a nie układu zawieszenia, na który nie można wpływać w trakcie jazdy. Mercedes może więc korzystać z nowego rozwiązania do końca sezonu. W przyszłym roku nie będzie to już jednak możliwe, ze względu na zmianę przepisów. TB