Alonso odszedł z najbardziej prestiżowej serii wyścigowej po 18 sezonach. Walczył w 312 wyścigach, odniósł 32 zwycięstwa, a 97 razy stawał na podium. Hiszpan przez lata był niekwestionowaną gwiazdą Formuły 1, a teraz zapowiada, że w następnych latach fani powinni zachwycać się jazdą Charlesa Leclerca. - Dla mnie nowa wielka gwiazda nazywa się Charles Leclerc. Jest młody, inteligentny i bardzo utalentowany, także jego charakter zapowiada udaną karierę - ocenił Alonso. Zdaniem Hiszpana Leclerc ma tak wielki talent, że po przejściu do Ferrari jest w stanie przerwać panującą w ostatnich latach dominację Mercedesa, który zdobywa tytuł mistrza świata konstruktorów nieprzerwanie od 2014 roku. Tymczasem Ferrari czeka na tytuł od 2008 roku. - Wierzę, że dominacja Mercedesa wkrótce dobiegnie końca - zapowiedział Alonso. Leclerc ma dopiero 21 lat, ale cieszy się opinią jednego z największych talentów, jakie pojawiły się w ostatnich latach w Formule 1. Już w swoim drugim sezonie w F1 dostał szansę ścigania się w Ferrari, a niektórzy eksperci są zdania, że pomimo niewielkiego doświadczenia może pokonać Sebastiana Vettela o miano lidera zespołu. Mirosz