- Wiedza, którą Robert posiada, jest fenomenalna. A do tego ma też zdolność jej przekazywania. Mógłby zostać dyrektorem technicznym - powiedziała szefowa ekipy po ostatnich testach naszego kierowcy. Przypomnijmy, podczas środowej sesji Polak wreszcie mógł dłużej pojeździć bolidem. Przejechał aż 130 okrążeń, czyli prawie 600 km, najwięcej z całej stawki. W najlepszym z nich uzyskał czas 1.19,367. To ewidentna poprawa, bo jeszcze w ubiegłym tygodniu Kubica nie mógł doczekać się dłuższej jazdy testowej z powodu zamieszania z maszyną Williamsa. Bolid został przygotowany z dużym opóźnieniem. Polak dawał wtedy do zrozumienia, że doskonale widzi co się dzieje i patrzy na całą sytuację nie tylko jako kierowca. - Parę oczu i mózg mam, po fabryce mogę się przejść, dlatego własne zdanie mogę sobie wyrobić. (...) Nie trzeba być geniuszem, że jeśli wszystko buduje się na ostatnią chwilę, to w pewnych rzeczach trzeba pójść na skróty. Cała ta sytuacja, w której znalazł się zespół, nie sprowadza się tylko do problemu utraty dwóch dni testów. Uważam, że będą tego większe konsekwencje - mówił w rozmowie z dziennikarzami Eleven Sports. Jego zmysł "techniczny" był chwalony już wcześniej, ale Claire Williams nie wypowiadała się jeszcze w ten sposób. - Jego umiejętności pod tym względem są ogromne - stwierdziła. R