Jody Scheckter wraz z żoną Clare napisali w oświadczeniu, że "rodzina jest całkowicie załamana" śmiercią 21-letniej Ilii. Młoda kobieta zmarła we śnie po "podejrzewanym przypadkowym przedawkowaniu". Z problemami z narkotykami borykała się już wcześniej, a w dniu, w który już się nie obudziła, miała rozpocząć detoks. Rodzice opisali Ilię jako inteligentną i współczującą. Podkreślili, że chciała otworzyć nowy, lepszy etap w swoim życiu i dlatego zdecydowała się na terapię. Ilia wpadła w uzależnienie w wyniku poważnych problemów ze zdrowiem. Dwa lata temu zdiagnozowano u niej raka mózgu i przeszła operację. "W ostatnich miesiącach rozwinęła się epilepsja, w wyniku której odczuwała ogromny lęk. Przegrała walkę z nałogiem, próbując stłumić strach i uczucia, które ją ogarnęły" - napisano w oświadczeniu. Pochodzący z Republiki Południowej Afryki Jody Scheckter ścigał się w Formule 1 w latach 1972-1980. Czterokrotnie stawał na podium klasyfikacji generalnej. W 1974 i 1976 roku kończył mistrzostwa na trzecim miejscu, w 1977 roku wyprzedził go jedynie Niki Lauda, a dwa lata później zdobył tytuł jako kierowca Ferrari. Dla włoskiego giganta z Maranello był to ostatni triumf przed erą Michaela Schumachera. MZ