Ujednolicenie silników zaproponowała w tym miesiącu Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). Celem projektu jest zmniejszenie horrendalnych kosztów utrzymania zespołów F1. W wydanym w poniedziałek oświadczeniu Rada Nadzorcza Ferrari podkreśliła, że popiera ideę redukcji kosztów, ale jest przeciwko wprowadzeniu standardowych silników i "rezerwuje sobie prawo, razem z partnerami, do dalszej obecności w tej dyscyplinie sportu". Projekt FIA odrzuciła już Toyota, a krytykują go także inne zespoły - BMW, Honda, Mercedes i Renault.