34-letni kierowca podczas Grand Prix Węgier wsparł środowiska LGBT zakładając tęczową maseczkę i koszulkę z napisem "Ta sama miłość". Za swoje postępowanie dostał upomnienie od władz najpopularniejszej na świecie serii wyścigów. - Byłem zaskoczony całym tym zamieszaniem. Małżeństwa LGBT są po prostu normalne. Małżeństw wystarczy dla wszystkich. Osoby heteroseksualne nie są w żaden sposób poszkodowane tym, że homoseksualiści też mogą zawierać związki małżeńskie - powiedział kierowca Aston Martin. Oficjalne upomnienie, jakie Vettel otrzymał od sędziów Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), dotyczyło punktu regulaminu, który mówi o konieczności bycia ubranym w oficjalny kombinezon zespołu podczas odgrywania hymnów narodowych. MR