Zamontowanie silnika w najnowszej specyfikacji sprawi, że Australijczyk otrzyma karę za przekroczenie limitu wymiany poszczególnych podzespołów w swoim aucie. Horner potwierdził, że jeżeli podczas piątkowych treningów silnik będzie pozwalał na zdecydowanie lepsze wyniki, taki sam otrzyma na Monzie także drugi kierowca tej ekipy Max Verstappen. "Zmiany są poważne, obejmują m.in. układ chłodzenia. Jeśli poprawią się osiągi, taki sam w sobotę pojawi się w naszym drugim samochodzie. Chcemy w końcu dysponować jednostką zbliżoną osiągami do tych, jakie mają rywale" - powiedział Horner. Na początku sierpnia Ricciardo zaskoczył szefów Red Bulla, gdy poinformował, że po sezonie odejdzie z zespołu mającego siedzibę w Milton Keynes. Australijczyk, który aktualnie jest szósty w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata F1, ma przejść do ekipy Renault. 29-letni Ricciardo zadebiutował w Formule 1 w 2011 roku jako kierowca zespołu HRT. Do Red Bulla przeniósł się w 2014.