"Nareszcie jestem w domu. Pracownicy Ferrari to moja druga rodzina i nie mogłem się już doczekać spotkania z nimi. Przede mną sporo pracy, ale wreszcie jestem szczęśliwy" - powiedział kierowca. Massa chce jak najszybciej wrócić na tor. Spekuluje się, może do tego dojść jeszcze w tym roku, a najpóźniej - na początku 2010 roku. W Maranello Brazylijczyk będzie pracował nad kondycją, jak również ćwiczył w symulatorze. Nie jest wykluczone, że dostanie także szansę jazdy bolidem z 2007 roku w ramach rehabilitacji.