Lewis Hamilton w środę za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował wyjątkowe wyznanie. Mistrz Formuły 1 napisał w nim swoje przemyślenia, w których przyznał się do tęsknoty za rodzinnym krajem. Stevenage to rodzinna miejscowość utytułowanego kierowcy. Hamilton nie mieszka już jednak w Wielkiej Brytanii od 13 lat. W 2007 roku przeprowadził się do Szwajcarii, szukając tam więcej spokoju. "W tym roku tęskniłem za Anglią bardziej niż w jakimkolwiek innym, odkąd mieszkam za granicą. Nigdy nie tęsknię za zimnem lub szarym niebem, ale za krajobrazem, drzewami, samochodami jadącymi lewą stroną, małymi wioskami, przez które zawsze jeździłem i za pałacem Buckingham, w którym zawsze chciałem mieszkać" - zażartował na koniec Hamilton. 35-latek oznajmił fanom, że jest bardzo dumny z tego, że może reprezentować flagę brytyjską i jest wdzięczny za wsparcie. "Największym zaszczytem dla sportowca jest uniesienie flagi swojego narodu. Będę to robić tak długo, jak będę mógł" - dodał mistrz świata. AB