Drugi trening był znacznie bardziej atrakcyjny dla kibiców aniżeli pierwsza sesja. Co prawda po upływie czasu przeznaczonego na przejazd kolejność kierowców była w czołówce niemal identyczna (lokaty numer jeden i dwa kierowców Mercedesa: najpierw Valtteri Bottas, później Lewis Hamilton). Oprócz tego działo się jednak naprawdę dużo. Hamilton przy jednym ze zjazdów do alei serwisowych potrącił jednego ze swoich mechaników (po czym przeprosił przez radio, fachowcowi nic poważnego się nie stało). Formuła 1. Grand Prix Rosji. Antonio Giovinazzi rozbił auto Później gruchnęła wieść o kompletnej wymianie silnika u Maksa Verstappena. Podobną karę otrzymał ostatnio także Charles Leclerc. O tym, kto z tej dwójki będzie rzeczywiście na linii startu ustawiony w najmniej uprzywilejowanej pozycji zadecydują kwalifikacje. W późniejszym etapie treningu, auto mocno rozbił Antonio Giovinazzi, a na sam koniec Pierre Gasly urwał przednie skrzydło bolidu. MR