Emocje na COTA, kolizja tuż po starcie. Verstappen z triumfem w sprincie
Podczas sprintu na Circuit of the Americas kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Tuż po starcie doszło bowiem do masowej kolizji, w której ucierpieli m.in. obaj kierowcy McLarena. To otworzyło ścieżkę dla Maxa Verstappena, który wciąż ma jeszcze szansę na mistrzostwo. To właśnie Holender jako pierwszy przekroczył linię mety.

Rywalizacja w tegorocznym sezonie mistrzostw Formuły 1 nabiera tempa. 19. runda to walka o punkty na Circuit of the Americas - jednym z torów, który potrafi zaskakiwać. Nie inaczej było podczas sobotniego sprintu. Już na samym starcie na przodzie doszło bowiem do kolizji, w której ucierpiało kilku kierowców.
Max Verstappen wygrywa sprint na COTA. Kierowcy McLarena nie ukończyli rywalizacji
Gdy zgasły światła, Max Verstappen ruszył pewnie i utrzymał się na pozycji lidera, ale za jego plecami natychmiast pojawił się istny chaos. W pierwszym zakręcie doszło bowiem do kolizji. Nico Huelkenberg uderzył w bolid Oscara Piastriego. Australijczyk następnie wpadł w swojego kolegę z zespołu, Lando Norrisa. Obaj kierowcy McLarena musieli wycofać się z rywalizacji już na pierwszym okrążeniu. Również Huelkenberg poniósł konsekwencje - spał na trasie, stracił pozycje i musiał zjechać do boksu. Fatalnie sytuacja ta skończyła się również dla Fernando Alonso, który ostatecznie - podobnie jak Norris i Piastri - musiał przedwcześnie zakończyć rywalizację. Na skutek fragmentów bolidów obecnych na torze został wywołany pierwszy Safety Car.
Gdy sprint został wznowiony, Verstappen utrzymywał prowadzenie, lecz w pogoń za nim ruszył George Russell. Brytyjczyk starał się naciskać lidera, a w okolicach ósmego okrążenia Russell podjął próbę ataku w zakręcie 12 - oba samochody zjechały w toru, ale Verstappen zdołał wrócić na prowadzenie. W dalszej części wyścigu za plecami tej dwójki rozpoczęła się walka m.in. Carlosa Sainza oraz kierowców zespołu Ferrari - Charlesa Leclerca i Lewisa Hamiltona.
Na kilka okrążeń przed końcem sprintu doszło do kolejnej kolizji - Lance Stroll przy próbie wyprzedzenia Estebana Ocona na pierwszym zakręcie zblokował koła, przez co doszło do kontaktu z bolidem zespołu Haas F1 Team. Wkrótce potem na tor ponownie wyjechał Safety Car, który poprowadził kierowców już do mety.
Ostatecznie po kolejny triumf w sezonie sięgnął Max Verstappen, a tuż za nim uplasowali się George Russell i Carlos Sainz. Dzięki wygranej Holender odrobił pewną część strat w klasyfikacji kierowców - miał 281 punktów i trzecie miejsce, podczas gdy wyprzedzający go w tym zestawieniu kierowcy z McLarena (Piastri 336 pkt, Norris 314 pkt) w sprincie nie ukończyli rywalizacji.












