To był jeden z najbardziej emocjonujących wyścigów w tym sezonie w serii DTM, aż trzykrotnie na tor musiał wyjeżdżać samochód bezpieczeństwa. Nie była to dobra wiadomość dla Kubicy, który przy jednej z neutralizacji nie zastosował się do regulaminu i w efekcie otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. W efekcie wylądował na 14. lokacie (dwóch kierowców było już wyłączonych z rywalizacji) i - mimo dobrego tempa - nie był w stanie walczyć o wyższe miejsce. Kara na Kubicę została nałożona akurat wtedy, gdy Polak zyskał dwie lokaty. Wszystko wskazywało na to, że kierowca rodem z Krakowa zakończy zmagania właśnie na 14. miejscu, lecz w końcówce z rywalizacji musiał się wycofać Green, który wylądował poza torem. Zwyciężył Robin Frijns przed Rene Rastem i Marco Wittmannem. TB