"Do tej pory nie, to nie było emocjonalne, może przyjdzie trochę emocji później, gdy wszystko się skończy, ale trzeba patrzeć do przodu" - powiedział Kubica po Grand Prix Abu Zabi, kończącym sezon Formuły 1 w 2019 roku. Polak był w nim 19., ale nie obeszło się bez problemów, ponieważ miał lekkie kolizje z partnerem z Williamsa - George'em Russellem, i Antonim Giovinazzim z Alfa Romeo. "Najpierw było starcie koło w koło z George'em na pierwszym okrążeniu - dotknął mnie, zahamował przed zakrętem numer 5, pojechał prosto i dotknął mnie - a potem zdarzyła się sytuacja z Giovim - dość mocno się dotknęliśmy i bardzo uszkodziłem podłogę. Dotyczyło to całej prawej strony, więc ostatnie 35 okrążeń było dla mnie trudne" - mówił. <a href="https://www.orlenteam.pl/" target="_blank">Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy!</a> Williams w sezonie 2019 był najsłabszą ekipą w stawce. Jedyny punkt dla zespołu z Grove wywalczył właśnie Kubica, gdy podczas deszczowego Grand Prix Niemiec został sklasyfikowany na 10. miejscu. Niespełna 35-letni kierowca, urodziny ma 7 grudnia, który wrócił do startów w F1 po dziewięcioletniej przerwie, nie wykluczył że występ w Abu Zabi, był jego ostatnim w tej serii. "Przez cały trudny sezon kierowcy spisywali się dobrze, profesjonalnie i z dobrym humorem. Dziękujemy Robertowi za jego wysiłki za kierownicą bolidu i w fabryce. Jego determinacja, doświadczenie i wiedza były nieocenione w ciągu ostatnich dwóch lat. Życzymy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość" - stwierdził Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.