Pomimo, że wciąż nie znamy końcowych rozstrzygnięć w aktualnie trwającym sezonie, wszystkie zespoły podały już składy kierowców na przyszły rok. Najdłużej z wyborem swoich reprezentantów zwlekała Alfa Romeo. Szwajcarska stajnia ostatecznie zdecydowała się na sprowadzenie Valtteriego Bottasa z Mercedesa. Poza Finem zaufano również Guanyu Zhou, który niebawem zadebiutuje w Formule 1 i jednocześnie weźmie udział w rywalizacji jako pierwszy Chińczyk w historii. Taka, a nie inna decyzja zabolała szczególnie Antonio Giovinazziego. Włoch po kilku latach startów jest bowiem zmuszony opuścić królową sportów motorowych. 27-latek najpierw umieścił wzruszający wpis w mediach społecznościowych, a następnie udzielił mocnego wywiadu dla Radio2. - Jestem bardzo rozczarowany wyborem Alfy, ponieważ opuszczam F1 po swoim najlepszym roku. Pomijając punkty, jeśli chodzi o kwalifikacje i wyścig, prawie zawsze byliśmy przed Kimim Raikkonenem, który jest mistrzem świata. To dobry odnośnik - powiedział kierowca cytowany przez motorsport.com. Nie tylko Antonio Giovinazzi opuszcza Formułę 1 Summa summarum zawodnik urodzony Martina Franca nie został na lodzie, gdyż za rok będzie rywalizował w Formule E. Świat wyścigowy najprawdopodobniej opuści jednak Kimi Raikkonen, który udaje się na zasłużoną emeryturę. - Był bardzo lojalnym kolegą, a w F1 trudno takich znaleźć. Dla mnie był bardzo ważną osobą. Dużo mi pomógł i był dobrym punktem odniesienia. Z pewnością nie jest gościem, który dużo mówi, ale gdy o coś go prosiłem, zawsze mi pomagał i nigdy nie wprowadzał w błąd - skomplementował Fina Antonio Giovinazzi. Zanim drogi obu panów się rozejdą, przed nimi dwie ostatnie rundy tegorocznych zmagań. Najbliższa z nich już w niedzielę. Transmisja wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej od godziny 18:25 w Eleven Sports 1.