Silnik w samochodzie Renault przestał pracować na początku drugiej sesji kwalifikacyjnej. Było to zaskoczeniem, ponieważ jak przyznał sam zawodnik, w Singapurze bolid spisywał się najlepiej w całym sezonie. - Nie ma wątpliwości. Nigdzie nie byliśmy tak mocni - powiedział Alonso. - Na treningach zawsze byłem w czołówce, a podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej na luzie uzyskałem szósty czas - dodał Hiszpan, który wygrał drugi i trzeci trening. Dwukrotny mistrz świata wie, że 15. pozycja na starcie powoduje, iż ma małe szansę na wysoką lokatę na mecie. - Wyścig został stracony. Na tym torze nie da się wyprzedzać, a ja pojadę z dalekiego miejsca - stwierdził.