Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Jtransu wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między ósmą a 28. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Jtransu i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Jtransu rozpoczął w zmienionym składzie, za Nurlana Novruzova wszedł Geoffrey Chinedu. Sadio Tounkara z Jtransu w 56. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w ósmej minucie. W 64. minucie za Germana Ussova wszedł Vsevolod Zassuhhin. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Tallinna JK Legion: Vsevolodowi Zassuhhinowi w 68. i Maksimowi Lipinowi w 75. minucie. Trener Tallinna JK Legion postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Kirilla Vinogradova i na pole gry wprowadził napastnika Rejala Alijeva. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem meczu żółtą kartką został ukarany Nikolay Mashichev, piłkarz gospodarzy. W 81. minucie Viktor Plotnikov został zmieniony przez Arseniego Kovaltšuka, co miało wzmocnić drużynę Jtransu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maksima Lipina na Germana Šleina. W 87. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Vsevolod Zassuhhin z drużyny gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 68. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Jtransu postanowił bronić wyniku. W czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za napastnika Nikitę Mihhailova wszedł Nikita Savenkov, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Dwie minuty później arbiter pokazał żółtą kartkę Andriejowi Sidorenkowowi z Tallinna JK Legion. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Tallinna JK Legion otrzymali w meczu pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte i jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 13 czerwca drużyna Tallinna JK Legion zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Kuressaare. Natomiast 14 czerwca Paide Linnameeskond będzie gościć drużynę Jtransu.