Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 48 razy. Zespół Nomme Kalju wygrał aż 42 razy, zremisował cztery, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W czwartej minucie na listę strzelców wpisał się Liliu. W 31. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Eugena Zasavitchiego z Nomme Kalju, a w 45. minucie Akima Sairinena z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Nomme Kalju. W 60. minucie Kaspar Paur został zmieniony przez Nikolaiego Mashicheva. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia pokazał kartkę Nikolaiemu Mashichevowi, piłkarzowi gospodarzy. W 67. minucie w zespole Tammeki Tartu doszło do zmiany. Sander Kapper wszedł za Stena Reinkorta. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Nomme Kalju, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 2-0 zdobył po raz drugi na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy Liliu. Od 77 minuty boisko opuścili piłkarze Nomme Kalju: Robert Kirss, Igor Subbotin, na ich miejsce weszli: Roman Sobtšenko, Alex Tamm. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Daaniela Maanasa, Tauna Tekka zajęli: Martin Jõgi, Joonas Kartsep. W 82. minucie arbiter wręczył kartkę Martinowi Jõgiemu z Tammeki Tartu. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Nomme Kalju będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tallinna Kalev. Tego samego dnia JTrans Narva zagra z jedenastką Tammeki Tartu na jej terenie.