Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 63 pojedynki jedenastka Levadii Tallin wygrała 26 razy i zanotowała 18 porażek oraz 19 remisów. Już w pierwszych minutach drużyna Levadii Tallin próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nomme Kalju w 20. minucie spotkania, gdy Igor Subbotin zdobył pierwszą bramkę. W 29. minucie kartkę dostał Amir Natkho, piłkarz Nomme Kalju. W 35. minucie Robert Kirss został zastąpiony przez Marka Roosnuppa. W 41. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Elysée Kouadio z Levadii Tallin, a w 42. minucie Ivana Lobaya z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Nomme Kalju. W 46. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pedro Victora z Nomme Kalju, a w 53. minucie Aime'a Gandę z drużyny przeciwnej. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Nomme Kalju, strzelając kolejnego gola. W 56. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Ivan Lobay. Niedługo później trener Nomme Kalju postanowił bronić wyniku. W 73. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Kaarela Ustę wszedł Deniss Tjapkin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Nomme Kalju utrzymać prowadzenie. W 77. minucie Bogdan Vaštšuk został zmieniony przez Rasmusa Peetsona, a za Elysée Kouadio wszedł na boisko Yurii Kolomoets, co miało wzmocnić drużynę Levadii Tallin. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Amira Natkhę na Aleksandra Volkova w 83. minucie oraz Vladyslava Khomutova na Vladimira Avilova w tej samej minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Nomme Kalju: Andriemu Markovychowi w 80. minucie i Aleksandrowi Volkovowi w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Przewaga jedenastki Levadii Tallin w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Arbiter ukarał żółtymi kartkami pięciu zawodników gospodarzy. Przyznał im dwie żółte kartki w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze Levadii Tallin dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Levadii Tallin rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tallinna Kalev. Natomiast w niedzielę Flora Tallin zagra z drużyną Nomme Kalju na jej terenie.