Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 47 spotkań zespół Paide Linnameeskond wygrał 22 razy i zanotował 12 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Paide Linnameeskond w 13. minucie spotkania, gdy Andre Frolov strzelił pierwszego gola. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Paide Linnameeskond. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła wyrównująca bramka w tym spotkaniu. W 49. minucie Sten Reinkort wyrównał wynik meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. W 56. minucie Kevin Anderson został zmieniony przez Kevina Aloe'a. Niedługo później Tristan Koskor wywołał eksplozję radości wśród kibiców Tammeki Tartu, strzelając kolejnego gola w tej samej minucie spotkania. Po chwili trener Tammeki Tartu postanowił wzmocnić linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Stena Reinkorta. Na boisko wszedł Sander Kapper, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 68. minucie kartką został ukarany Siim Aer, zawodnik gości. W 73. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Paide Linnameeskond Martin Kase. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Michael Yao z drużyny gości. Chwilę później trener Paide Linnameeskond postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Tarmo Neemelo, a murawę opuścił Ander Valge. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 78. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Arturowi Uljanovowi i Brunonowi Capriolemu. W 82. minucie boisko opuścili zawodnicy Paide Linnameeskond: Rasmus Kallas, Joel Kokla, a na ich miejsce weszli Muhammed Sanneh, Siim Aer. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na pięć minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Martin Kase. W 87. minucie arbiter ukarał kartką Andre'a Frolova, piłkarza Paide Linnameeskond. Drużynie Paide Linnameeskond zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Tammeki Tartu. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Paide Linnameeskond przyznał cztery. Jedenastka Tammeki Tartu w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Paide Linnameeskond rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Levadia Tallinn. Tego samego dnia Nomme Kalju Tallin będzie rywalem jedenastki Tammeki Tartu w meczu, który odbędzie się w Tallinnie.