Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Jtransu wygrała aż siedem razy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Klimentiemu Boldyrevowi z drużyny gości. Była to piąta minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Jtransu w szóstej minucie spotkania, gdy Eric McWoods zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. To już trzynaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Prawie natychmiast Julius Kasparavičius wywołał eksplozję radości wśród kibiców Jtransu, strzelając kolejnego gola w siódmej minucie meczu. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Po pół godzinie gry wynik na 3-0 podwyższył Eduard Golovljov. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Zawodnicy Maardu Linnameeskond szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się Vadim Aksjonov. Na drugą połowę zespół Maardu Linnameeskond wyszedł w zmienionym składzie, za Vadima Šalabaiego wszedł Kotaro Amemiya. W 46. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Eduard Golovljov z Jtransu. W 52. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Vladislavowi Ogorodnikowi z Maardu Linnameeskond. W 53. minucie czerwoną kartkę obejrzał Denis Polyakov, tym samym drużyna gospodarzy musiała prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Sho Hayasaka. Chwilę później trener Jtransu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Vadim Mihhailov, a murawę opuścił Artjom Škinjov. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Jtransu w 69. minucie spotkania, gdy Aleksandr Zakarlyuka zdobył piątą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. W 72. minucie żółtą kartką został ukarany Joseph Saliste, zawodnik gospodarzy. W 75. minucie Markas Beneta został zastąpiony przez Tanela Tamberga. Na murawie, jak to często zdarzało się Maardu Linnameeskond w tym sezonie, pojawił się Anton Aristov, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 77. minucie Vadima Aksjonova. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 81. minucie Eduard Golovljov został zmieniony przez Nikitę Mihhailova, co miało wzmocnić zespół Jtransu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Erika Grigorjeva na Yaroslava Dmitrieva. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 5-2. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Jtransu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Tulevik Viljandi. Tego samego dnia Levadia Tallinn zagra z drużyną Maardu Linnameeskond na jej terenie.