Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 70 razy. Jedenastka Flory Tallin wygrała aż 46 razy, zremisowała 14, a przegrała tylko 10. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Tanel Tamberg z Jtransu. Była to 37. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną bramkę meczu zdobył Mihkel Ainsalu dla drużyny Flory Tallin. Bramka padła w tej samej minucie. W 56. minucie kartkę obejrzał Vladislav Kreida z zespołu gospodarzy. Kibice Jtransu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nikitę Mihhailova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Tanel Tamberg. Chwilę później trener Flory Tallin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Frank Liivak, a murawę opuścił Vlasiy Sinyavskiy. W 71. minucie kartkę dostał Enar Jaager, piłkarz gospodarzy. W 73. minucie za Artjoma Škinjova wszedł Vadim Mihhailov. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku kartką został ukarany Markas Beneta, zawodnik Jtransu. W 82. minucie Erik Sorga został zmieniony przez Marka Lepika, co miało wzmocnić jedenastkę Flory Tallin. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Eduarda Golovljova na Aleksandra Jurõševa. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Drużyna Flory Tallin w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 19 października drużyna Jtransu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Maardu Linnameeskond FC. Natomiast 20 października Nomme Kalju Tallin będzie przeciwnikiem jedenastki Flory Tallin w meczu, który odbędzie się w Tallinnie.