Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 40 starć jedenastka Tammeki Tartu wygrała 21 razy i zanotowała osiem porażek oraz 11 remisów. Już w pierwszych minutach drużyna Tammeki Tartu próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Tristanowi Koskorowi z Tammeki Tartu. Była to 27. minuta pojedynku. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Tammeki Tartu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Frankline Okoye. Drużyna Kuressaare ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Frankline Okoye po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. W 56. minucie arbiter wręczył kartkę Magnusowi Karofeldowi z zespołu gości. Chwilę później trener Kuressaare postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Silver Kelder, a murawę opuścił Oliver Rass. W 67. minucie Reio Laabus został zmieniony przez Tauna Tekka. Trzeba było trochę poczekać, aby Mihkel Järviste wywołał eksplozję radości wśród kibiców Tammeki Tartu, zdobywając kolejną bramkę w 68. minucie spotkania. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Rasmus Saar, piłkarz gości. Trener Tammeki Tartu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Stena Reinkorta. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie sześć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Andre Paju. Posunięcie trenera było słuszne. Stena Reinkorta zdobył kolejną bramkę w 88. minucie spotkania. W 81. minucie w jedenastce Tammeki Tartu doszło do zmiany. Artur Uljanov wszedł za Patricka Veelmę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Tammeki Tartu w 88. minucie spotkania, gdy Sten Reinkort strzelił czwartego gola. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-0. Jedenastka Tammeki Tartu była w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Kuressaare w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Już w najbliższą sobotę jedenastka Kuressaare rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tulevik Viljandi. Natomiast w niedzielę Levadia Tallinn będzie gościć drużynę Tammeki Tartu.