Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Nomme Kalju wygrał aż pięć razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nomme Kalju w 13. minucie spotkania, gdy Aleksandr Volkov zdobył pierwszą bramkę. To już piąte trafienie tego piłkarz w sezonie. W 16. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Aleksandra Volkova z Nomme Kalju, a w 34. minucie Ilję Zelentsova z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Nomme Kalju. Na drugą połowę zespół Nomme Kalju wyszedł w zmienionym składzie, za Vladyslava Khomutova wszedł Robert Kirss. Na drugą połowę jedenastka Maardu Linnameeskond wyszła w zmienionym składzie, za Algera Džumadila wszedł Kotaro Amemiya. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Nomme Kalju, strzelając kolejnego gola. W 51. minucie wynik na 2-0 podwyższył Andriy Markovych. W 54. minucie arbiter ukarał kartką Vadima Aksjonova, zawodnika gości. Niedługo później Aleksandr Kulinitš wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nomme Kalju, zdobywając kolejną bramkę w 61. minucie pojedynku. W 64. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Denissa Malova z Maardu Linnameeskond, a w 75. minucie Roberta Kirssa z drużyny przeciwnej. W 78. minucie za Kaspara Paura wszedł Jevgeni Demidov. A kibice Maardu Linnameeskond nie mogli już doczekać się wprowadzenia Vadima Šalabaiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Domantas Antanavičius. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nomme Kalju w 84. minucie spotkania, gdy Robert Kirss strzelił czwartego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 88. minucie w zespole Nomme Kalju doszło do zmiany. Kirill Šustov wszedł za Denissa Tjapkina. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-0. Drużyna Nomme Kalju zamurowała swoją bramkę, praktycznie nie atakowała, a akcje jej zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gości w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedenastka Nomme Kalju w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek zespół Maardu Linnameeskond rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Nomme Kalju Tallin. Tego samego dnia Maardu Linnameeskond FC będzie gościć zespół Nomme Kalju.