Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 46 starć jedenastka Levadii Tallin wygrała 41 razy i zanotowała jedną porażkę oraz cztery remisy. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Levadia Tallin: Aime'owi Gandzie w 19. i Markusowi Jürgensonowi w 27. minucie. W 31. minucie w drużynie Levadii Tallin doszło do zmiany. Robert Kirss wszedł za Elysée Kouadio. W 34. minucie sędzia ukarał kartką Bogdana Vaštšuka, piłkarza Levadii Tallin. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Tulevika Viljandi w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Sander Kapper. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Tulevika Viljandi. W 47. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Tulevika Viljandi Gerdo Juhkam. W 52. minucie kartkę dostał Mark Roosnupp z Levadii Tallin. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Levadii Tallin w 56. minucie spotkania, gdy Robert Kirss strzelił drugiego gola. W 62. minucie kartką został ukarany Tanel Lang, piłkarz gospodarzy. Po chwili trener Levadii Tallin postanowił bronić wyniku. W 69. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Aime'a Gando wszedł Trevor Elhi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W 73. minucie Gerdo Juhkam został zmieniony przez Aleksa Roosalu. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Trevorowi Elhiemu z zespołu gości. W 75. minucie w jedenastce Tulevika Viljandi doszło do zmiany. Kaimar Saag wszedł za Kristjana Kaska. Trener Tulevika Viljandi postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Sandera Kappera i na pole gry wprowadził napastnika Jonasa Tossou. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku sędzia przyznał kartkę Pavelowi Marinowi z Tulevika Viljandi. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Levadii Tallin, zdobywając kolejną bramkę. Gola na 1-3 strzelił po raz drugi w 89. minucie Robert Kirss. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Levadii Tallin przyznał pięć. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Levadii Tallin dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Levadii Tallin zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Tallinna Kalev. Natomiast w środę Flora Tallin zagra z drużyną Tulevika Viljandi na jej terenie.