Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 65 starć drużyna Jtransu wygrała 40 razy i zanotowała 14 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Eric McWoods. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Zawodnicy Tammeki Tartu szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Andre Paju. W 14. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Tauna Tekka z Tammeki Tartu, a w 28. minucie Denisa Polyakova z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Trener Jtransu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksandra Zakarlyukę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie siedem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Tanel Tamberg. Posunięcie trenera było słuszne. Aleksandra Zakarlyukę zdobył dającą prowadzenie bramkę w 82. minucie spotkania. W 54. minucie arbiter pokazał kartkę Frankline'owi Okoyemu, piłkarzowi gości. Chwilę później trener Tammeki Tartu postanowił bronić wyniku. W 56. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Artura Uljanova wszedł Patrick Veelma, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna Tammeki Tartu nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. W 69. minucie Julius Kasparavičius został zmieniony przez Nikitę Mihhailova. W 77. minucie kartkę otrzymał Eric McWoods z jedenastki gospodarzy. Dopiero w drugiej połowie Aleksandr Zakarlyuka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Jtransu, strzelając kolejnego gola w 82. minucie meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 88. minucie bramkę wyrównującą zdobył Kevin Aloe. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Jtransu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku Joseph Saliste dał prowadzenie swojemu zespołowi. Minutę później arbiter pokazał kartki Josephowi Saliste'owi z Jtransu oraz Mikhailowi Slashchyovowi z jedenastki gości. W czwartej minucie doliczonego czasu gry w zespole Jtransu doszło do zmiany. Vadim Mihhailov wszedł za Viktora Plotnikova. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-2. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Jtransu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Levadia Tallinn. Natomiast w niedzielę Flora Tallin zagra z jedenastką Tammeki Tartu na jej terenie.