Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 45 spotkań drużyna Levadii Tallin wygrała 41 razy i zanotowała jedną porażkę oraz trzy remisy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 28. a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Levadii Tallin i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Levadii Tallin w 52. minucie spotkania, gdy Rasmus Peetson zdobył pierwszą bramkę. W 60. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Bogdana Vaštšuka z Levadii Tallin, a w 66. minucie Ridwana Babatunde'a z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Levadii Tallin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Mark Roosnupp, a murawę opuścił Dmitri Kruglow. W 72. minucie żółtą kartkę dostał Aime Gando, piłkarz gospodarzy. W 75. minucie za Kirilla Nesterova wszedł Igor Dudarev. Na 12 minut przed zakończeniem starcia żółtą kartkę dostał Kristjan Kask z drużyny gości. W tej samej minucie w zespole Tulevika Viljandi doszło do zmiany. Vladislav Zanfirov wszedł za Illimara Loigo. W 81. minucie w drużynie Levadii Tallin doszło do zmiany. Erick Moreno wszedł za Bogdana Vaštšuka. W 88. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Levadii Tallin Markus Jürgenson. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę obejrzał Aime Gando, tym samym zespół gospodarzy musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga drużyny Levadii Tallin w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Arbiter przyznał cztery żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Tulevika Viljandi pokazał trzy żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Tulevika Viljandi w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Tulevika Viljandi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Nomme Kalju Tallin. Natomiast w środę Flora Tallin zagra z zespołem Levadii Tallin na jego terenie.