Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 47 meczów zespół Flory Tallin wygrał 42 razy i zanotował jedną porażkę oraz cztery remisy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Paide Linnameeskond nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 26. minucie bramkę zdobył Andre Frolov. Po chwili trener Flory Tallin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 32. minucie na plac gry wszedł Markus Poom, a murawę opuścił Konstantin Wasiljew. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Paide Linnameeskond. Drużyna Flory Tallin nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 56. minucie bramkę wyrównującą zdobył Märten Kuusk. W 60. minucie Ander Valge został zastąpiony przez Kristofera Pihta. Między 67. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i dwie drużynie przeciwnej. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę obejrzał Frank Liivak, tym samym zespół gości musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gości, a zawodnikom Paide Linnameeskond przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast zespół Flory Tallin wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 13 września drużyna Flory Tallin będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tallinna Kalev. Natomiast 14 września FC Kuressaare będzie gościć drużynę Paide Linnameeskond.