Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Nomme Kalju wygrała aż sześć razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Nomme Kalju nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie Ivan Lobay dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Ilja Zelentsov. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Nomme Kalju przyniosły efekt bramkowy. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy dającego prowadzenie gola dla drużyny Nomme Kalju strzelił Igor Subbotin. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Drugą połowę zespół Nomme Kalju rozpoczął w zmienionym składzie, za Aleksandra Ivanjušina wszedł Sander Puri. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nomme Kalju w 50. minucie spotkania, gdy Vladimir Avilov zdobył trzecią bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 58. minucie wynik na 1-4 podwyższył Kaspar Paur. W 65. minucie Deniss Kovtun zastąpił Martina Jaagumetsa. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Nomme Kalju: Aleksandrowi Volkovowi w 77. i Vladimirowi Avilovowi w 79. minucie. Na murawie, jak to często zdarzało się Maardu Linnameeskond w tym sezonie, pojawił się Rain Aasmäe, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 82. minucie Algera Džumadila. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na siedem minut przed zakończeniem meczu w drużynie Nomme Kalju doszło do zmiany. Jevgeni Demidov wszedł za Kaspara Paura. W 84. minucie czerwoną kartkę obejrzał Vladimir Avilov, tym samym zespół gości musiał końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. W samej końcówce starcia w drużynie Maardu Linnameeskond doszło do zmiany. Anton Aristov wszedł za Kotara Amemiyę. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-4. Zespół Nomme Kalju zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał siedem celnych strzałów. Zespół Nomme Kalju zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał zawodników Maardu Linnameeskond żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył dwie żółte oraz jedną czerwoną. Drużyna Maardu Linnameeskond w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Maardu Linnameeskond rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tallinna Kalev. Natomiast w niedzielę Paide Linnameeskond będzie gościć drużynę Nomme Kalju.