Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 37 razy. Drużyna Jtransu wygrała aż 26 razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko trzy. Od pierwszych minut drużyna Jtransu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Tallinna Kalevu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Markowi Petrovowi z jedenastki gospodarzy. Była to 37. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Jtransu w 38. minucie spotkania, gdy Sadio Tounkara zdobył pierwszą bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu Denis Polyakov został zastąpiony przez Nikitę Mihhailova. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Jtransu. Na drugą połowę jedenastka Tallinna Kalevu wyszła w zmienionym składzie, za Marka Petrova wszedł Tristan Teeväli. W 67. minucie arbiter pokazał kartkę Romanowi Nesterovskiemu, zawodnikowi Jtransu. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił z rzutu karnego Marek Kaljumäe. W 70. minucie sędzia przyznał kartkę Tanelowi Tambergowi z Tallinna Kalevu. Chwilę później trener Jtransu postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Geoffreya Chinedu wszedł Viktor Plotnikov, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej drugiej minucie starcia, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Karlowi Vallnerowi i Nikicie Mihhailovowi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga drużyny Jtransu w posiadaniu piłki była ogromna (70 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Jtransu pokazał dwie. Drużyna Tallinna Kalevu w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast zespół gości wymienił dwóch graczy. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Jtransu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Flora Tallin. Tego samego dnia Tammeka Tartu będzie gościć zespół Tallinna Kalevu.