Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Tulevika Viljandi wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Tallinna JK Legion w 17. minucie spotkania, gdy Nikita Andreev zdobył pierwszą bramkę. W 28. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Nikita Andreev z Tallinna JK Legion. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Stefanowi Tšendeiemu z jedenastki gości. Była to 54. minuta starcia. W 63. minucie Leonid Arhipov został zastąpiony przez Marka Šatova. Po chwili trener Tallinna JK Legion postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Stefana Tšendeiego wszedł Aleksandr Volodin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W 72. minucie w jedenastce Tallinna JK Legion doszło do zmiany. Albert Prosa wszedł za Nikitę Andreeva. Chwilę później trener Tulevika Viljandi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Jonas Tossou, a murawę opuścił Sander Kapper. W drugiej połowie nie padły bramki. Zespół Tulevika Viljandi miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia nie ukarał zawodników Tulevika Viljandi żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Drużyna Tulevika Viljandi w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Tallinna JK Legion zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Tammeka Tartu. Natomiast w środę Flora Tallin będzie przeciwnikiem zespołu Tulevika Viljandi w meczu, który odbędzie się w Tallinnie.