Jak nie urok, to przemarsz wojsk - można by powiedzieć w kontekście obecnego sezonu Ajaksu Amsterdam w Eredivisie. Wielokrotni mistrzowie Holandii przeżyli już bowiem w bieżącej kampanii m.in. przerwania meczu z powodu zamieszek wywołanych przez pseudokibiców czy z powodu fatalnej kontuzji bramkarza przeciwników. To jednak oczywiście nie wszystko - atmosfera wokół legendarnego klubu, czterokrotnego triumfatora Ligi Mistrzów, jest niezwykle gęsta przede wszystkim z powodu osiąganych wyników. Te są wręcz... katastrofalne, a złudzeń nie pozostawia ligowa tabela. W siedmiu dotychczasowych (zatwierdzonych) meczach "Godenzonen" wygrali... jedynie raz, na otwarcie rozgrywek z Herculesem Almelo. Potem nadeszły jeszcze dwa remisy i cztery porażki, w tym niedawna 3:4 z Utrechtem. Efekt jest taki, że Ajax znalazł się na 17. lokacie klasyfikacji i jest oczywiście w strefie spadkowej. Gwiazdor Barcelony wbił szpilkę Lewandowskiemu. Reakcja Polaka? Bezcenna Ajax Amsterdam zwolnił trenera. Maurice Steijn wydał oświadczenie W związku z tym 23 października ogłoszono drastyczne "cięcie" - z funkcji menedżera zespołu został zwolniony Maurice Steijn, który swoje stanowisko objął zaledwie kilka miesięcy temu, w lipcu 2023 roku, kiedy to przejął stery po Johnnym Heitindze i odszedł ze Sparty Rotterdam na rzecz "De Amsterdammers". Kluczowe chwile dla Papszuna, trafi do Ligi Mistrzów? Gigant w zasięgu Ajax Amsterdam ma już tymczasowego trenera. W perspektywie zaś... trudne mecze 49-latek miał umowę ważną w teorii aż do 30 czerwca 2026 roku. Na razie jego obowiązki przejmie dotychczasowy asystent, Hedwiges Maduro, aczkolwiek obecnie zapowiada się na to, że drużyna z konstytucyjnej stolicy Holandii będzie jeszcze próbowała w najbliższym czasie zakontraktować innego szkoleniowca. Ajax Amsterdam najbliższą potyczkę rozegra 26 października, kiedy to rywalem "Godenzonen" w Lidze Europy będzie angielskie Brighton. Potem zaś przyjdzie pora na hit Eredivisie - starcie z PSV Eindhoven. Jak więc widać kalendarz nie sprzyja ekipie z Johan Cruyff Arena...