Pobyt w Holandii był niezwykle ważnym okresem w karierze Przemysława Tytonia - golkiper w tym kraju spędził siedem lat, reprezentując barwy Rody JC Kerkrade oraz PSV Eindhoven, to właśnie wówczas również zdołał zadebiutować w reprezentacji Polski i wziąć m.in. udział w Euro 2012. Potem czekała go jednak kilkuletnia piłkarska tułaczka po różnych zakątkach świata. W ostatnim czasie był związany z występującym w amerykańskiej MLS FC Cincinnati, dla którego zdołał zagrać nieco ponad 40 spotkań. Niestety zespół ze stanu Ohio nie zdecydował się na przedłużenie jego kontraktu i pod koniec ubiegłego roku ogłosił, że rozstaje się z Polakiem. Od tamtego czasu Tytoń szukał nowego pracodawcy i wygląda na to, że niebawem w końcu zadebiutuje w nowym klubie. Piątek, Zieliński, Szczęsny - zobacz, jak grali w Serie A Przemysław Tytoń blisko nowego klubu. Ajax Amsterdam żywo zainteresowany Polakiem Jak informuje bowiem dziennik "De Telegraaf", bramkarz jest bliski podpisania kontraktu z Ajaksem Amsterdam - informację tę miały podać źródła blisko związane z tym klubem. Rola byłego reprezentanta Polski byłaby przy tym niezwykle istotna. Obecnie nie ma wątpliwości, że pierwszym bramkarzem w ekipie Ajaksu jest Andre Onana - Kameruńczyk cieszy się pełnym zaufaniem trenera Erika ten Haga, który jest spokojny o umiejętności golkipera. Szkoleniowiec ma jednak pewien problem - pozostałych bramkarzy w zespole nawiedziła plaga kontuzji. Ajax Amsterdam. Holendrzy chcieli Ruitera - wtedy na horyzoncie zjawiła się kandydatura Tytonia Z urazami zmaga się obecnie m.in. bardzo doświadczony Maarten Stekelenburg, a także Jay Gorter i Remko Pasveer - gdyby więc i Onana narzekał na zdrowie, to amsterdamczykom pozostałby w odwodzie jedynie Charlie Setford - jak podkreślono w "De Telegraaf" bardzo uzdolniony, ale zaledwie 17-letni Anglik, który niekoniecznie byłby w stanie udźwignąć rywalizację w Eredivisie, nie mówiąc np. o Lidze Mistrzów. Ajax zaczął więc na szybko poszukiwać bardziej wprawionego zawodnika - testowany miał być Robbin Ruiter, który nie tak dawno rozstał się z Willem II Tilburg, ale gdy tylko na horyzoncie pojawiła się opcja, by podpisać kontrakt z Tytoniem, ten Hag miał się zwrócić właśnie ku kandydaturze Polaka, którego zna zresztą doskonale z czasów pracy w roli asystenta w PSV Eindhoven. Przemysław Tytoń po raz ostatni w Europie grał w 2018 roku - wówczas był członkiem hiszpańskiego zespołu Deportivo La Coruña. Zobacz także: Robert Lewandowski zakończył współpracę z marką Huawei