Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 31 meczów drużyna Utrechtu wygrała 11 razy i zanotowała osiem porażek oraz 12 remisów. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 24. minucie za Riechedlego Bazoera wszedł Jean-Christophe Bahebeck. Jedyną kartkę w meczu sędzia wręczył Matsowi Knoesterowi z Heraclesu. Była to 25. minuta pojedynku. W 29. minucie w jedenastce Heraclesu doszło do zmiany. Bart van Hintum wszedł za Wouta Droste'a. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. A kibice Utrechtu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Lukasa Görtlera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy. Murawę musiał opuścić Othman Boussaid. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Utrechtu w 57. minucie spotkania, gdy Simon Gustafson zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już dziesiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. Trener Heraclesu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Silvester van der Water, a murawę opuścił Tim Breukers. W 75. minucie Gyrano Kerk został zmieniony przez Marka van der Maarla, co miało wzmocnić jedenastkę Utrechtu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Merkela na Joeya Koningsa. Zespół Heraclesu ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 10 minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Jean-Christophe Bahebeck. Bramka padła po podaniu Simona Gustafsona. Niedługo później Jean-Christophe Bahebeck wywołał eksplozję radości wśród kibiców Utrechtu, zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie spotkania. Ponownie sytuację bramkową stworzył Simon Gustafson. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Heraclesu pokazał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany.