Sebastian Szymański całkiem niedawno rozpoczął nowy rozdział w swojej piłkarskiej karierze - 23-letni pomocnik w ramach jednorocznego wypożyczenia dołączył do Feyenoordu Rotterdam, wcześniej będąc zawodnikiem Dynama Moskwa. Po dwóch przedsezonowych meczach przygotowawczych, w których wystąpił, nadszedł w końcu dla niego czas na debiut w Eredivisie. Trzeba stwierdzić wprost - dla Polaka był to debiut marzenie, bowiem zaliczył dwie bardzo istotne asysty - najpierw odegrał piłkę do Walemarka, dzięki czemu ten zdołał wyrównać wynik spotkania na 1-1, a potem wykonał kluczowe podanie do Danilo przy akcji na 2-1 dla Feyenoordu. Dzięki temu ekipa z Rotterdamu na przerwę schodziła dużo spokojniejsza, a po wznowieniu gry zdołała doprowadzić mecz do szczęśliwego dla siebie zakończenia - "Klub Ludu" wygrał bowiem ostatecznie 5-2. Holendrzy chwalą Sebastiana Szymańskiego. "Feyenoord świetnie się spisał z jego przenosinami" Postawa Szymańskiego nie umknęła uwadze holenderskich dziennikarzy, którzy bardzo chwalili to, w jaki sposób nasz reprezentant wprowadził się do swojej nowej ekipy. "Danilo, Dilrosun i Szymański błyszczą w piątce Feyenoordu" - napisał m.in. "Voetbal International" odnosząc się do faktu, że w meczu z Vitesse zadebiutowało pięciu graczy, w tym wymieniona wcześniej trójka. Danilo strzelił dwie bramki, Dilrosun jedną, natomiast to Polak został określony przez VI mianem "najważniejszego człowieka na boisku w pierwszej połowie". Jak podkreślono, zawodnik zdołał posłać kilka "pięknych, penetrujących podań" w trakcie 65. minut spędzonych na murawie. Do kwestii udanych podań odniósł się też w swojej analizie dla ESPN ekspert Mario Been, dawny zawodnik Feyenoordu. "Nim otrzymał piłkę wiedział, że jego koledzy są zbyt głęboko ustawieni. To jest po prostu jakość, można to dostrzec od razu" - stwierdził Been opisując sytuację przy pierwszej asyście Szymańskiego, po której do siatki trafił wspominany już Walemark. Szymańskiego skomplementował również dziennikarz RTV Rijnmond Dennis van Eersel, który na Twitterze stwierdził, że pomocnik był "bohaterem pierwszej połowy. "Już dwie asysty przy jego imieniu. Obiecujący początek w Feyenoordzie" - orzekł w swoim wpisie. Portal "Voetbalprimeur" również nie krył zachwytów nad Polakiem i... nad samym klubem. "Feyenoord, jak się okazało, świetnie się spisał z przenosinami Szymańskiego. Lewonożny Polak przejął kontrolę nad grą i od razu zaliczył dwie asysty" - podkreślono w artykule oceniającym grę poszczególnych futbolistów. Sebastian Szymański niebawem może zagrać z Heerenveen Teraz przed Sebastianem Szymańskim kolejne wyzwanie - ekipa z Rotterdamu bowiem już niebawem rozegra kolejny mecz w Eredivisie, tym razem z Heerenveen. Dla naszego kadrowicza będzie to pierwsza szansa, by zaprezentować się na słynnym De Kuip w meczu o punkty. Polski pomocnik na wypożyczeniu w Holandii pozostanie co najmniej do czerwca 2023 roku. Jeśli jednak będzie powtarzać swoje sukcesy z meczu z Vitesse, to być może "Klub Ludu" zechce zostawić u siebie 23-latka na stałe...