Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów zespół Waalwijk wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jens Odgaard z jedenastki gości. Była to 12. minuta meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Samy Baghdadi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fortuny , strzelając gola w 23. minucie spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Mats Seuntjens. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 38. minucie Michiel Kramer wyrównał wynik meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Waalwijk przyniosły efekt bramkowy. Bramkę na 1-2 zdobył ponownie w 55. minucie Michiel Kramer. Przy strzeleniu gola asystował Jens Odgaard. W 60. minucie za Deroya Duartego wszedł Ben Rienstra. W tej samej minucie w zespole Fortuny doszło do zmiany. Toshio Lake wszedł za Samego Baghdadiego. Piłkarze Fortuny nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 68. minucie gola wyrównującego strzelił Mats Seuntjens. Asystę zanotował Tesfaldet Tekie. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Martin Angha-Lötscher z Fortuny. Trener Waalwijk postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Richarda van der Vennego i na pole gry wprowadził napastnika Lennerda Daneelsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast jedenastka Waalwijk w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 września drużyna Fortuny zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sparta Rotterdam. Natomiast 12 września Vitesse Arnhem zagra z zespołem Waalwijk na jego terenie.