Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 pojedynki zespół Groningen wygrał 16 razy i zanotował 12 porażek oraz pięć remisów. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Wesselowi Dammersowi z Groningen. Była to 52. minuta spotkania. W 57. minucie za Ramona Lundqvista wszedł Sam Schreck. Trener Groningen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tomáša Suslova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Gabriel Gudmundsson. W 78. minucie w jedenastce Groningen doszło do zmiany. Remco Balk wszedł za Jørgena Stranda. W tej samej minucie jedyną bramkę meczu zdobył Adrián Szőke dla zespołu Heracles'u. Sytuację bramkową stworzył Ismail Azzaoui. W 83. minucie Wessel Dammers został zmieniony przez Thijsa Dallingę, co miało wzmocnić drużynę Groningen. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Raiego Vloeta na Lucę de la Torre. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał piłkarzy Heracles'u żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast drużyna Heracles'u w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Obie drużyny będą miały 17-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 9 stycznia zespół Heracles'u będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Vitesse Arnhem. Tego samego dnia FC Utrecht będzie gościć drużynę Groningen.