Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Heerenveenu wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od pierwszych minut zespół Emmen zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Heerenveenu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Caner Cavlan wywołał eksplozję radości wśród kibiców Emmen, zdobywając bramkę w 40. minucie spotkania. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Michael de Leeuw, piłkarz gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Emmen. Drugą połowę jedenastka Heerenveenu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Nemanję Mihajlovicia wszedł Dennis Johnsen. W 57. minucie kartkę dostał Hilal Ben Moussa z Emmen. W tej samej minucie za Bena Rienstrę wszedł Morten Thorsby. W 64. minucie w drużynie Emmen doszło do zmiany. Keziah Veendorp wszedł za Nicka Bakkera. Kibice Emmen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Henka Bos. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Hilal Ben Moussa. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kolejną bramkę. Drużyna Heerenveenu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na kwadrans przed zakończeniem starcia Caner Cavlan po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. W zdobyciu bramki pomógł Michael Chacón. W 79. minucie sędzia pokazał kartkę Glennowi Bijlowi, zawodnikowi Emmen. Chwilę później trener Heerenveenu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Mitchella van Bergena. Na boisko wszedł Jizz Hornkamp, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w zespole Emmen doszło do zmiany. Reuven Niemeijer wszedł za Luciana Slagveera. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu arbiter wręczył kartkę Reuvenowi Niemeijerowi z drużyny gospodarzy. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Sędzia nie ukarał piłkarzy Heerenveenu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał cztery żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Emmen będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie NAC Breda. Natomiast 14 kwietnia FC Groningen zagra z drużyną Heerenveenu na jej terenie.