Nowy sezon, nowa siła Panthers Zespół z Wrocławia ma za sobą intensywne przygotowania. W przerwie między sezonami klub nie tylko zatrzymał kluczowych, doświadczonych polskich graczy, ale i znacząco wzmocnił skład - zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Amerykański rozgrywający DJ Irons (University of Akron, NCAA D1) poprowadzi grę Panthers, wspierany przez utalentowanych wide receiverów: Darrella Stewarda (Stuttgart Surge) oraz Otto Erica Ottendera (University of Massachusetts). Linia ofensywna zyskała solidne filary w postaci Lukasa Majera i Ezzata Elnagmiego, a na pozycji tight enda zagra Robin Merjenburgh. Defensywa również przeszła znaczącą przemianę. Do Panthers wraca Karlis Brauns (Frankfurt Galaxy), a dołączyli do niego m.in. Laurynas Orlovicius, Jordan Scalan i Milos Ilić. W zespole pozostają filary defensywy - A.J. Wentland, najlepszy powalający gracz w całej lidze, oraz Deyvan Burrell, uznany za najlepszego gracza zespołów specjalnych ELF. Trzon drużyny tworzą również doświadczeni Polacy: Dawid Brzozowski - jeden z najlepszych running backów w Europie, Krzysztof Wis i niezawodny Rafał Rogaczewski. - Dla mnie przygotowania minęły podobnie do poprzednich lat. Pracowałem nad formą, by drużyna mogła na mnie liczyć w każdej akcji. Mamy nowy sztab, nowych zawodników, ale jedno się nie zmienia - nasz cel to mistrzostwo - podkreśla Rafał Rogaczewski. Warto dodać, że w tym sezonie ELF wprowadziła istotną zmianę - zawodnicy z krajów takich jak Łotwa, Litwa, Estonia czy Ukraina zaliczają się jako homegrown players i nie są już wliczani do limitu graczy importowanych, co daje zespołom - w tym Panthers - nowe możliwości budowania silnych, wielokulturowych drużyn. - Skupiamy się na najbliższym przeciwniku, tydzień po tygodniu. Celem w każdym sezonie jest faza play-off, a potem walka o mistrzostwo. Jesteśmy gotowi i pokażemy to już w najbliższą sobotę - mówi A.J. Wentland. Enthroners groźniejsi niż kiedykolwiek Choć Panthers wygrali wszystkie cztery dotychczasowe mecze z Enthroners, tym razem czeka ich zupełnie nowe wyzwanie. Drużyna z Szekesfehervaru - założona w 2007 roku, dwukrotny mistrz Węgier - wchodzi w swój trzeci sezon w ELF z nową energią. Po trudnym początku w lidze (zaledwie 5 zwycięstw w 24 meczach), przeszli poważną przebudowę. Nowym liderem ofensywy jest Brock Domann - były rozgrywający Dresden Monarchs, który w ubiegłym sezonie, w 13. rozegranych meczach, zdobył niemal 3000 jardów i 24 przyłożenia. Na skrzydle zagra Rashad Still - mistrz ligi meksykańskiej LFA z imponującymi warunkami fizycznymi i świetną skutecznością. Ale największą siłą Enthroners może być ich defensywa. Do zespołu dołączyli m.in. Vincent Buffet (Paris Musketeers), Michael Badejo, Aleksi Olavuo i Emmit Gooden - były zawodnik Tennessee Volunteers i gwiazda serialu Netflixa "Last Chance U". W formacji secondary zagrają Aleksandar Borkovic (108 tackle’ów w ELF 2024) oraz legenda europejskich boisk - Goran Zec, który wraca na boisko po rocznej przerwie. Zec przez dwa sezony bronił barw... Panthers Wrocław. - Enthroners to świetna organizacja z nowym sztabem i dużym potencjałem. Wiemy, że do Wrocławia przyjedzie wymagający przeciwnik. Jesteśmy bardzo podekscytowani i nie możemy się doczekać, aby wyjść na nasz pierwszy test sezonu i pokazać, kim jesteśmy. - dodaje A.J. Wentland. Sportowe emocje i atrakcje dla fanów Inauguracyjny mecz sezonu to nie tylko rywalizacja na boisku, ale także futbolowe święto dla całych rodzin. Już od godz. 15:00 wokół Stadionu Olimpijskiego działać będzie strefa atrakcji: food trucki, muzyka, animacje, konkursy i spotkania z maskotkami drużyny. To świetna okazja, by poczuć atmosferę ELF z bliska. Warto przypomnieć - Panthers Wrocław nigdy nie przegrali meczu otwarcia sezonu w European League of Football. Początek spotkania o godz. 18:00. Informacja prasowa