Właściciel Polonii Warszawa, Józef Wojciechowski uwielbia się pokazywać w loży z politykami lewicy. Szczególnie z jednym - Józefem Oleksym, który w czasie słynnej spowiedzi u Aleksandra Gudzowatego wyznał: "Dużo czytam i teraz będę ostry jak brzytwa..." Wojciechowski też jest ostry jak brzytwa. Właśnie zwolnił trenera Jacka Zielińskiego. Jak relacjonuje Matuesz Borek w piątek opuścił trybuny Polonii już w 65. minucie spotkania z ŁKS-em. Po kwadransie wezwał do siebie Bogusława Kaczmarka i Holendra Anthony'ego Bruinsa Slota. To był koniec Zielińskiego w Polonii... Jestem przekonany, że Zieliński, to obecnie jeden z najlepszych trenerów w Polsce. To dzięki niemu Groclin w poprzednim sezonie zajął 3. miejsce w lidze i wywalczył Puchar Ekstraklasy. To dzięki Zielińskiemu tak sprawnie połączyły się kadry Groclinu i Polonii. Że teraz przegrał dwa mecze w lidze w rzędu? Zdarza się... "Czarne Koszule" w tym sezonie na dwadzieścia meczów ligowych zaledwie cztery razy schodziły z boiska pokonane. Ich miejsce w tabeli było zaskakująco wysokie - po 15. kolejkach, a więc pełnej rundzie, nawet pierwsze. Rozbudziło to niezwykły apetyt, ale czy uzasadniony? A może najpierw baza treningowa, a później mocarstwowe plany? Bogusław Kaczmarek jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że "nie czyha na posadę trenera Zielińskiego", że "przyszedł w roli skauta i na tej pracy chce się skoncentrować", itp., itd., ale życie dopisało prawdę. Wojciechowski zwolnił Zielińskiego i rzecz jasna Kaczmarek został jego następcą. Pierwszy test już w sobotę ze Śląskiem we Wrocławiu. Mecz jest niezwykle pikantny - jeśli gospodarze wygrają, to przeskoczą Polonię w tabeli... Kaczmarek ma ogromne doświadczenie - w ekstraklasie prowadził zespoły aż w 260 meczach ligowych (na podstawie "Encyklopedii piłkarskiej FUJI"). Na pewno ma oko do piłkarzy, ale czy zdaje sobie sprawę, gdzie i po co wkroczył? W poprzednim sezonie Wojciechowski - "ostry jak brzytwa" - zatrudniał czterech trenerów: Waldemara Fornalika, Dariusz Wdowczyka, Tomasza Strejlaua i Jerzego Kowalika. Teraz karuzela znowu zaczęła się kręcić... W dodatku właściciel najchętniej ściągnąłby na Konwiktorską samego Leo Beenhakkera. Wiem, że Bobo Kaczmarek - po przygodzie w Grodzisku Wielkopolskim - ma doświadczenie w obcowaniu z trudnym właścicielem klubu. Jednak pewność z jaką Wojciechowski wygłasza sądy o piłce, jest jeszcze większa od tych, które formułował Zbigniew Drzymała. Co więcej - ten ostatni dziesięć lat z bliska śledził piłkę i trzymał się zasady, że każdy trener zasługuje na szansę w dwóch sezonach. Średnia Wojciechowskiego to na razie - biorąc pod uwagę poprzedni i aktualny sezon - trzech trenerów na jeden cykl rozgrywkowy. I to się może jeszcze zmienić, czego Bobo Kaczmarkowi oczywiście nie życzę...